Zakupy na zachodnim rynku wtórnym nadal są w Polsce popularnym sposobem na znalezienie używanego pojazdu w dobrej cenie. Samochód z Belgii, Francji czy Niemiec jest pożądany przez wielu naszych rodaków. Dobrze wiedzą o tym także inni obywatele Europy, dlatego sprowadzanie pojazdów nie zawsze musi być opłacalne – w końcu Belg, Francuz czy Niemiec też chce zarobić. Na co zwracać uwagę, by jeździć po polskich drogach zagranicznym autem bez przepłacania?
Sprowadzanie aut i koszty
Zakładając, że po auto chcesz wybrać się samodzielnie, do ceny sprowadzonego samochodu doliczyć trzeba koszty całego przedsięwzięcia. Są to:
- koszt podróży z ewentualnym zakwaterowaniem
- wyrobienie tymczasowych dokumentów pozwalających na wyjazd z danego kraju
- koszty akcyzy
Wyjazd nie musi wiele kosztować, zwłaszcza, gdy zdecydujesz się np. na ekonomiczny pociąg lub uda Ci się okazyjnie kupić bilet lotniczy albo autobusowy. Natomiast wartość zakupu znacząco wzrośnie, jeśli na jednym wyjeździe się nie skończy… Dlatego osobom nie mającym doświadczenia w kupowaniu aut z zagranicy radzimy wcześniejsze dokładne sprawdzenie pojazdu poprzez kontakt internetowy i telefoniczny z właścicielem. Zapytaj o wszystkie wymagane dokumenty, poproś o dodatkowe zdjęcia auta, zadzwoń do serwisu, w którym robiony był przegląd, by potwierdzić prawdziwość danych etc. Dzięki temu unikniesz sytuacji, w której wyjazd kończy się niepowodzeniem. Dobrym pomysłem jest też umówienie się jednorazowo z więcej niż jednym sprzedawcą, aby podnieść szansę na udane zakupy.
W Unii Europejskiej granice możesz przekraczać bez przeszkód, ale powrót pojazdem jest możliwy jedynie po wyrobieniu tymczasowych dokumentów – zwykle jest to koszt kilkuset złotych. Do całości doliczyć trzeba oczywiście również akcyzę opłacaną w Polsce. Dla pojazdów o pojemności do 2000 cm3 wynosi ona 3,1% wartości samochodu. Dla większych pojemności, wysokość tego podatku to aż 18,6%.
Na co jeszcze uważać?
W sieci znajdziesz oferty firm uławiających podróż po auto za granicę. Propozycja takich przewoźników polega na organizowaniu zbiorowych wyjazdów po używane samochody. Niestety często kończy się to transportem do zaprzyjaźnionego komisu. Takie sprowadzanie aut nie daje więc realnego obrazu rynku wtórnego – to tylko wycieczka do wybranych sprzedawców, niekoniecznie uczciwych.
Często mało opłacalne są także wizyty w dużych lokalnych komisach sprzedających samochody używane. Pojazdy w nich oferowane zwykle nie reprezentują znakomitego stanu technicznego, a jednocześnie ceny są wysokie. Lepszym rozwiązaniem jest szukanie ofert prywatnych sprzedawców. Znajdziesz je na portalach ogłoszeniowych w danym kraju lub na polskich stronach dedykowanych pojazdom z zagranicy.
Sprowadzanie aut to również domena wielu serwisów w Polsce. W przypadku korzystania z ich propozycji trzeba zachować szczególną ostrożność. To właśnie tutaj często cofa się liczniki i sprzedaje auta powypadkowe bez wspominania o historii pojazdu przyszłemu właścicielowi. Przed kupieniem pojazdu od polskiego sprzedawcy trudniącego się sprowadzaniem należy też upewnić się, że akcyza została już opłacona, a auto ma komplet dokumentów pozwalających na bezproblemową rejestrację.
