Wydaje się, że zakup używanego auta nie jest skomplikowaną czynnością. Po prostu spotykają się dwie strony, podpisywana jest umowa między kupującym a sprzedającym i to wszystko. Tak to wygląda w bardzo dużym uproszczeniu, jednakże nowy właściciel już po udanej transakcji, musi dopełnić formalności. Jakich?
Po pierwsze – podatek
Nikt nie lubi płacić podatków, ale są one nieuniknione. W przypadku kupna używanego pojazdu, jesteśmy z nich zwolnieni, gdy jego wartość nie przekracza 1000 złotych. Jak jest wyższa, mamy obowiązek opłacenia podatku od czynności cywilnoprawnych. Na szczęście cała procedura jest banalnie prosta – jako nowi właściciele musimy pobrać ze strony urzędu skarbowego właściwy formularz: PCC-3. Następnie go wydrukować, wypełnić i zanieść do właściwego dla swojego miejsca zamieszkania urzędu skarbowego. Na tej podstawie wnosimy odpowiednią opłatę. Pamiętajmy, że mamy na to 14 dni! Ile wyniesie podatek? Kwota jest obliczana na podstawie wartości auta, wynosi obecnie 2% ceny pojazdu.
Po drugie – przerejestrowanie pojazdu
Kolejna czynność to odwiedziny Wydziału Komunikacji Urzędu Miasta lub Starostwa Powiatowego w celu przerejestrowania pojazdu. Podczas takiej wizyty powinniśmy mieć przy sobie kilka dokumentów: umowę kupna-sprzedaży lub fakturę (bo to oryginał dowodu własności pojazdu), dowód rejestracyjny auta (otrzymujemy go od poprzedniego właściciela), kartę pojazdu (jak była wydana), dowód tożsamości lub pełnomocnictwo (jak przychodzimy do urzędu w czyimś imieniu), potwierdzenie posiadania ważnego OC oraz dowód uiszczenia niezbędnych opłat.
Po tym, jak złożymy wszystko, co konieczne w urzędzie, otrzymamy dokumenty tymczasowe – ważne przez 30 dni, jednak po tym okresie znów musimy zawitać do wydziału komunikacyjnego, aby odebrać właściwy dowód rejestracyjny i kartę pojazdu.
Po trzecie – ubezpieczenie samochodu
Nowy właściciel przejmuje wszystkie obowiązki dotyczące kupionego pojazdu, odnosi się to też do obowiązkowej polisy OC. Nabywca więc musi zadbać o to, aby samochód posiadał ważne ubezpieczenie. Często zdarza się, że polisa jest nadal ważna. Jeśli tak, nabywca ma dwa wyjścia: przepisać polisę na siebie lub kupić nową.
W pierwszym przypadku zakład ubezpieczeń po prostu zmieni na niej dane, aby były takie same jak w dowodzie rejestracyjnym. Oczywiście ubezpieczyciel obliczy też ponownie wysokość składki, uwzględniając nowego właściciela. Cena może ulec zmianie, a jak będzie wyższa niż wyliczona wcześniej, to będziemy zmuszeni dopłacić różnicę. Jak to dokładnie wygląda, przeczytamy w artykule pt. Przepisanie ubezpieczenia – krok po kroku.
Druga opcja to rezygnacja z wcześniejszego ubezpieczenia i wykupienie nowej polisy. Decydując się na to rozwiązanie, pamiętajmy, aby starą wypowiedzieć wraz z podaniem konkretnej daty, kiedy ma się ona zakończyć. Na pewno warto przemyśleć ten krok, czy rzeczywiście zmiana ubezpieczyciela jest korzystna dla naszego portfela.
Chociaż kupno używanego samochodu wydaje się łatwym zadaniem, to jednak musimy pamiętać o kilku zadaniach. Na szczęście nie są one trudne i nie wymagają od nas wielkiego zaangażowania.
